Gościmy
Naszą witrynę przegląda teraz 347 gości 
Licznik odwiedzin
Dzisiaj149
Wczoraj11482
W tygodniu38240
W miesiącu149
Wszystkie3625910

XI Olimpiada w Górkach

W ostatnich dniach uwaga wszystkich kibiców zwrócona jest na MŚ w Brazylii. Jednak   nie w Górkach koło Garwolina, gdzie w uroczystość Bożego Ciała rozpoczęła się XI Michalicka Olimpiada Sportowa im. bpa Jana Chrapka. Do zawodów zgłosiło się 9 zespołów. Nie zabrakło   także drużyny z naszej parafii, która wystąpiła pod nazwą „Żywieccy Górale Pewel Mała”  w składzie: Mateusz Pawlak, Michał Iwanek, Karol Ożga, Piotr Motyka, Artur Wróbel, Krzysztof Gibas, Krystian Mrozowski. Nasza drużyna rok temu wszystkich zaskoczyła, zajmując trzecie miejsce. Po zajęciu trzeciego miejsca, nasi „młodzi” piłkarze postanowili od początku roku szkolnego usilnie trenować, żeby w tym roku  zająć jeszcze wyższą lokatę. W tym celu odbywali liczne sparingi m.in. z Pewlą Ślemieńską, jak i z Pewlą Wielką.

Po ponad roku przygotowań, nadszedł ten moment. Chłopcy z naszej parafii udali się na XI Olimpiadę Sportową im. Bp. Jana Chrapka. Po uroczystej procesji Bożego Ciała drużyna wraz z ks. Andrzejem Karolem udała się w drogę. Na miejsce dojechali ok. godziny 19-tej. Po kolacji    ks. Robert Ryndak ogłosił Olimpiadę jako otwartą. Pierwszy mecz nasi chłopcy rozegrali  z Gorzkowem. Mecz ten wygrali bez większych problemów 10-0. Następnie zagrali z obrońcą tytułu Stalową Wolą. Ku zdziwieniu wszystkich obecnych po pierwszej połowie nasi górale prowadzili 2-0. W drugiej połowie stracili jedną bramkę, natomiast stoper naszej drużyny Michał Iwanek (zdobył chyba najpiękniejszą bramkę turnieju) strzelił bramkę z "piątki". Mecz zakończył się naszym zwycięstwem 3-1. Podobnie było w meczu z drużyną z Bemowa, z którą wygrali 4-0. Po tym meczu była przerwa na obiad. Nasza drużyna prowadziła w tabeli  z kompletem zwycięstw. Po obiedzie zagrali bardzo trudny mecz z Markami, zakończony zwycięstwem 1-0. Niestety, jak to bywa kiedyś musiała nadejść pierwsza porażka. Przegrali 0-1   z Activ'em Górki i po pierwszym dniu zmagań zajmowali drugie miejsce w tabeli. Sobota zaczęła się dla naszych młodych zawodników pechowo od porażki 0-1 z Tymczyszynem. Następny mecz z Pawlikowicami wygrali 5-2, a ostatni mecz grupowy z Nową Słupią zakończył się zwycięstwem 2-1. Potem była przerwa na obiad i losowanie półfinałów. Pech chciał, że trafiliśmy na Activ Górki i przegraliśmy z nimi, aż 0-4. Artur Wróbel w ekwilibrystyczny sposób wybił piłkę z bramki ręką, a nasz bramkarz nie miał szans przy rzucie karnym, który pewnie zamienił na bramkę przysłowiowy "Kondzik". Następnie odbyły się biegi, czterobój, turniej ping ponga i piłkarzyków. W biegach zawodnik naszej drużyny Krystian, zajął drugie miejsce. W końcu nadszedł mecz „gwiazd”, w którym wystąpili najlepsi zawodnicy po dwóch z każdej drużyny, kontra drużyna wychowawców. Nasi zawodnicy odpuścili ten mecz, chcąc odpocząć przed ważnym meczem o trzecie miejsce. Jedynie naszą parafię reprezentował  stoper ks. Andrzej Karol, który uporczywie pilnował zawodników i nie dopuszczał do strzałów na bramkę. Tryumf odniosła młodość  i entuzjazm uczestników olimpiady, którzy skierowali piłkę do siatki wychowawców aż dwukrotnie nie tracąc przy tym ani jednego gola. Niedziela - to mecz o trzecie miejsce w wykonaniu naszych gwiazd. Nasi zarażeni entuzjazmem motywowali się w rytm piosenki Ice Cube - Check Yo Self. Być może był to strzał w 10. Świetny mecz zagrali nasi zawodnicy na czele z bramkarzem, który bronił jak w transie, tracąc zaledwie jednego gola. Natomiast Artur Wróbel zdobył bramkę na 1-0, a w końcówce Piotr Motyka zdobył bramkę na wagę brązowego medalu. Zajęliśmy drugi raz trzecie miejsce, co świadczy o tym, że Górale potrafią walczyć.


 

.

Poprawiony (czwartek, 03 lipca 2014 20:57)